Obserwatorzy

23.10.2011

Flower Of Itay - październik

Powolutku zbliżamy się ku końcowi.
Jeszcze tylko dwie odsłony przed nami i praca będzie skończona :D aby do grudnia :D
rzut oka na całość:
Październikowy romb spodobał mi się bardzo. Niteczki same się układały. Koleżanki widzą w nim osty a mi przypomina małe komety :D POwiem Wam szczerze, że po wyhaftowaniu kolejnego elementu czuję taki niedosyt. Za szybko się je robi. Godzinka pracy i znów miesiąc czekania..
Bardzo spodobał mi się inny projekt: NOVA,

 396 kwadracików, ona z pewnością takiego niedosytu by nie zostawiała ;) hihi pracy na rok i troszkę :D albo i więcej ;) ale efekt i satysfakcja? suuper. Piękny mix prawda?

Cały czas podpatruję i kibicuję  Dziewczynom: Aploch, Yenulce i Madzilce, które właśnie nad tym projektem pracują :) aż noramlnie Im zazdraszczam ;) marzę, że kiedyś uda mi się zdobyć wzór i wyhaftować NOVĄ. Mam już nawet upatrzone miejsce, gdzie ją powieszę. :D oj jak ślicznie będzie pasowała :D
no nic, marzenia uskrzydlają, wskazują cel ;) a jak ma się cel to znajdzie się i drogę, którą do celu się dojdzie :D nie dziś nie jutro, ale kiedyś na pewno :D


pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz