W końcu zebrałam się i zaczynam nowy projekt. Mój
Tutenhamon doczekał się. Widziałam go na kilku blogach i bardzo mi się spodobał.Poza tym mam kilka ślicznych papirusów, przywiezionych przez Siostrę Męża z samego Egiptu więc będzie ładny komplecik do kuchni :D
Dzięki uprzejmości jednej Kochanej Babci (dziękuję Babciu :D) mam super wyraźny wzór
(jak nigdy), do tego w kolorze. Dlatego też mam nadzieję, że haftowanie go będzie super przyjemne - oprócz metalizowanych nitek oczywiście, których będzie trochę ;) Dodadzą blasku i piękna, ale przez tę katorgę ich ujarzmiania trzeba będzie przejść ;) dla efektu ;) hihi
Poniżej przygotowane już materiały:
-wydrukowany wzór,
-mulina na specjalnie powycinanym kartoniku - coby łatwiej było się zorganizować i by nitki się nie mieszały
-sztywniejsza kanwa 14, marmurkowa beżowa zastebnowana w dziesiątki czarną nitką
(by łatwiej się we wzorze odnajdywać a na zakończenie pracy szybko się pozbyć znaczników i nie prać gotowej pracy). Muszę sprawić sobie tę żyłkową nitkę, bo ta zwykła mechaci się i czasem zostawia ciemne kłaczki, które trzeba wyciągać z kanwy.
Postanowiłam nie gnieść zbytnio kanwy i przypięłam ją pineskami do ramy zrobionej z drewnianej listewki. Nie patrzcie na jakość tej ramy, bo ją sama na szybkiego robiłam: najważniejsze, że drewniana, dobrze trzyma i wygodnie się haftuje :)
Ale spox, mam na oku specjalną ramkę do haftowania , a nawet dwie większą i mniejszą :) Nawet w promocji jedna kosztuje prawie 50 dych.. ale sprawię sobie, kiedyś..
Nadmiar materiału po prostu zrollowałam i przykleiłam taśmą malarską, brzeg kanwy - potrzebnie lub nie też zabezpieczyłam taśmą - nie zaszkodzi
(doświadczenie zdobyte przy needlepoint'cie ;)).
Zapowiada się dość duża praca i to na dość długo. Haft będzie miał około 35cm na 40cm tj. 180 na 200 krzyżyków. Do tego haftu wybrałam kanwę marmurkową 3009 - beżową, rozmiar 14 (czyli ta większa: 54 krzyżyki na 10 cm), mulinka nie inna jak DMC. Brakuje mi tylko tych metalizowanych, ale je zostawiam na koniec.
Oj coś czuję, że zejdzie mi się z nim, zejdzie...